czwartek, 10 kwietnia 2014

Góra Żar 761m

Sobota, 18 stycznia 2014r.

Z braku czasu nazbierało mi się kilka zaległych relacji.
Dzisiaj mini relacja z 'zimowego' wypadu w Beskid Mały, na Górę Żar. Zimowego tylko z nazwy, bo pogoda była wiosenna:) Wycieczka bardzo przyjemna.

Przebieg trasy...



Profil terenu..


Ruszyłyśmy z Międzybrodzia Żywieckiego, niedaleko dolnej stacji kolejki linowej na Górę Żar.
Na górę weszłyśmy drogą asfaltową, a schodziłyśmy zielonym szlakiem przez Przełęcz Isepnicką, aż do Czernichowa.
Trasa liczyła łącznie 13,4km, około 500 metrów przewyższenia.


Poranek tego dnia nie zapowiadał rewelacji pogodowych, choć trzeba przyznać, że jak na styczeń to pogoda była i tak niezła. Wkrótce jednak niebo zaczęło się wypogadzać.



W styczniu w górach panowała już prawie wiosna:) Kwitły bazie i stokrotki!












Piękna gra dynamicznych chmur






 To mój drugi raz na Górze Żar. Miałyśmy szczęście, tego dnia nie było za dużo ludzi.













Nad Górą Żar paralotniarze..


Bardzo lubię Międzybrodzie Żywieckie, to jedno z moich ulubionych miejsc w Beskidach. Bywałam tu wielokrotnie i zawsze z sentymentem wracam:)





Pozdrawiam:)

2 komentarze:

  1. Śliczne te bazie :) A chmury zrobiły całkiem fajny klimat ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu wycieczka super, B M jak na styczeń to bardzo dobry wybór. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń